Ponieważ nieodzownym warunkiem wynicowania macicy jest w każdym przypadku pociąganie jej wewnętrznej ściany i zwiotczenie, przemieszczenie tego rodzaju spotyka się też często przy „pośmiertnych porodach“, a więc po wypchnięciu płodu z macicy po śmierci rodzącej. Uwarunkowane jest ono bowiem pośmiertną utratą jędrności ścian tego narządu.
Z wszystkich postaci wynicowania macicy najczęstsze jest bezsprzecznie wynicowanie porodowe. Powstaje ono nagle (irwersio acuta). Jeśli macica nie zostanie odprowadzona, przychodzi jednak – po upływie 4-6 tygodni – do wytworzenia się stanu, który nazywamy wynicowaniem przewlekłym (inuersio chronica). W tym czasie macica ulega zwinięciu i zmniejszeniu, tak że rozmiary jej nie są większe niż macicy wynicowanej w przypadkach nie mających związku z porodem.
We wszystkich postaciach wynicowania macicy przemieszczeniu ulega zwykle tylko trzon – cały lub jego część – gdyż szyjka, która jest złączona z otoczeniem dość zbitą tkanką łączną, pozostaje na miejscu.
Wynicowana macica tworzy guz, który wydobywa się przez rozszerzone ujście zewnętrzne części pochwowej, obejmujące na kształt pierścienia pierwotnie dolną, obecnie najwyżej leżącą część trzonu. W świeżych przypadkach popołogowego wynicowania macicy guz ma wielkość głowy dziecka, jest kształtu kulistego, miękki i wiotki. Bardzo szybko jednak zmniejsza się wskutek zwijania się macicy, a po pewnym czasie nawet zanika.
Powierzchnia śluzówkowa guza stanowi bezpośrednio po porodzie krwawiącą ranę, na której w miejscu dawnego przyczepu łożyska widać nierówności i rozpadliny. W pewien czas po wynicowaniu ma wygląd gładkiej błony z widniejącymi w niej starymi lub świeżymi wybroczynami, a czasem strzępkami zmartwiałej tkanki. Jeśli sprawa trwa długo, powierzchnia guza staje się blada i sucha, miejsce kubicznego nabłonka zajmuje bowiem nabłonek wielowarstwowy plaski. Tu i ówdzie mogą pojawiać się drobne owrzodzenia. Ujścia jajowodów, które w przypadkach świeżego wynicowania ginęły w fałdach obrzękłej, przekrwionej śluzówki, można teraz łatwo odnaleźć u podstawy guza.